wtorek, 22 kwietnia 2014

#6


Coraz bardziej wątpię w swoje szczęście.
Coraz częściej tracę nadzieje na lepsze jutro.

Coraz mniej czasu spędzam w miłym towarzystwie.
Coraz bardziej zamykam się w sobie.
Coraz więcej łez.
Coraz więcej histerii.
Coraz więcej porażek.
Coraz więcej smutków...
Nie daje rady skarbie.
Zabierz mnie stąd. 
Nie ma Cię?
Głuchy sygnał w słuchawce.
Nie odbierasz.
Nie ma Cię.
Nie zależy Ci już.
Kiedyś było tak pięknie.
Kiedyś czule dotykałeś mojej dłoni.
Kiedyś namiętnie całowałeś me usta.
Kiedyś nasze serca równo biły.
Dziś wszystko to przeminęło.
Nie ma już nas.
Nie ma już Ciebie.
Odszedłeś.
I nigdy nie wrócisz.
Mówią "czas leczy rany."
Jednak nasze wspomnienia wracają z dnia na dzień.
Coraz bardziej.
Coraz boleśniej.
Nie mam siły na kolejny dzień.
Nie mam siły na kolejną godzinę.
Nie mam siły na życie bez Ciebie....





~by Amaya

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

#5

Nienawidzę siebie.
Ciebie.
Jestem głupia.
Byłam głupia.
Teraz czas na zmiany.
Teraz Ty się postaraj.
Ahh, przepraszam.
Zapomniałam, że tylko mi zależy.






Mam marzenie:
Spotkać Ciebie.





Zależy mi,
Lecz to na nic.
Gdy druga strona...
Nic na to.
Czas po prostu...
Poddać się.




Piękni,
bogaci,
zakochani.
Niechaj cierpią jak ja.
Proszę.

~by Amaya

środa, 16 kwietnia 2014

#4

Chwile zwątpienia.
Chwile strachu.
Coś we mnie pękło.



Odbuduję swój świat.
Odbuduję to, co zostało zepsute.
Zacznę od nowa.
Ale czy nie sądzisz iż...



Chciałabym, abyś przy mnie był.
Często.
Ale do końca życia.
To tak dużo?



Chciałabym żyć obok Ciebie.
Chciałabym patrzeć jak oddychasz.
Jak Twoja klatka piersiowa porusza się, gdy oddychasz.
Patrzeć na Twój cudowny uśmiech.
Moją najukochańszą melodią jest Twój śmiech.
Jesteś dla mnie całym światem.
Nie zapominaj o tym.
Skarbie.

~by Amaya