WITAJCIE
PRZEPRASZAM, ŻE MNIE TYLE NIE BYŁO. Działo się, oj działo. Ale... zapomnijmy o tym co złe, a zajmijmy się dniem dzisiejszym. Obiecuję, że wrócę do tematu, co działo się u mnie od września. Ale teraz na to nie mam czasu.
Są Mikołajki. Jak każdy pewnie wie - jest to dla mnie dzień pełen radości. W tym roku Mikołaj przyszedł do mnie troszkę wcześniej, bo w weekend.
W piątek dostałam prezenty od mamy: były to dwie sztuki perfum i piękna skarpetka mikołajkowa z piernika. Byłam taka szczęśliwa :)
Następnego dnia mama zabrała mnie do fryzjera i przefarbowałam się na rudy. Niestety nie mam jeszcze takich fajnych zdjęć, by Wam pokazać, ale na pewno się pochwalę.
W niedziele całą rodzinką wybraliśmy się na zakupy. Dostałam piękne rękawiczki.
Teraz aktualnie czekam na weekend, by spędzić Mikołajki z Krystianem. W sumie mamy okazję do świętowania podwójnie, gdyż w piątek, 9 grudnia jest nasza kolejna miesięcznica. Tym razem już cztery miesiące jesteśmy razem/ Dla mnie upłynęło to bardzo szybko, jednak czuje się jakbym była z nim już od roku .
Tyle na dzisiaj!
Trzymajcie się ciepło.
I niech moc będzie z Wami, a co. xD
Sayooo.
Dzień dobry,chce się spytać czy będzie IV rozdział Naznaczonych?
OdpowiedzUsuńFajna opowieść :D
Możliwe, że coś dodam ale nie w najbliższym czasie. Za dużo obowiązków ostatnio i za mało czasu na wszystko.
Usuń