niedziela, 24 stycznia 2016

Przeprowadzka, ból, smutek, rozpacz.

HEJA
Witajcie na moi blogu. CO Was tu sprowadza? Mnie zapewne wygadanie się o swoich problemach, rozterkach. Jest mi dzięki temu łatwiej odrobinę.
Tak, przeprowadziłam się w końcu od babci do nowego mieszkanka. Jest wygodne i przytulne. Nie będę publikowała zdjęć bo nikogo ono nie obchodzi.
Ból po stracie bliskiej osoby boli najbardziej. Znacie ten ból? Ja niestety tak. Wyjaśnienie: zerwałam z chłopakiem bo złamał dane mi słowo. Tak, obietnice są dla mnie bardzo ważne.
Sayooooo

2 komentarze:

  1. Tak mi jest przykro z Twojego powodu. Ja też niedawno rozstałam się z chłopakiem... To naprawdę boli, ale najlepszym sposobem na zabicie smutku jest wyjście na piwo z przyjaciółką bądź przyjacielem :). Chyba że nie pijesz, wtedy czekolada będzie lepsza ;) Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak czytając Twojego bloga wiedzę, że masz naprawdę nieprzyjemną sytuację. Ja byłam w podobnej tylko, że jedna dziewczyna tylko czekała na tą sytuację i po prostu owinęła go wokół palca i są teraz razem. Nie życzę Ci tego z całego serca. To jest naprawdę wielki ból. Mam nadzieję, że nie jesteś w podobnej. Pozdrawiam gorąco ;)

    OdpowiedzUsuń

Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...