OHAYO
Nie wiem w sumie jak sobie poradzę w tym tygodniu. Mam dużo do nadrobienia a jeszcze muszę pomóc siostrze zaliczyć biologię i matmę. Dziś przyszła do niej koleżanka, a że mieszka daleko to pozwoliłam im na spacer >.< Nie byłabym chyba człowiekiem odsyłając ją do domu.... No ale.... matma no!
Ehh w sumie mam kontakt z Oliwerem... Z Deathem.... miałam ale teraz nie wiem już co z nim. Karolina nie wiem czy w ogóle da radę do końca tego roku. Martwię się, to chyba naturalne. Przez to, że tak strasznie o wszystkich się martwię nie umiem się skoncentrować na niczym!
Wysiadam powoli.
Sayooo .
~ ~
~by Amaya
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...