wtorek, 13 sierpnia 2013

13.08.2013 r.

SIEMA
Wczoraj wyszedł spontan i nocka u Marty. Zaiste ciekawie ogląda się z nią spadające gwiazdy. Napisałam list kolejny do Oliwera. Już tylko tydzień. I będzie w Polsce. Odliczam już godziny normalnie. Haha ale ludzie mnie zadziwiają. Martę ze mną pomylić przez telefon. Spoko spoko. Wkręcaj sobie człowieku, że mam ból gardła. Moje kochana, haha. Właściwie dzisiaj nie za dobrze się czuję. Psychicznie jakiegoś doła mam... Może to dlatego, że widziałam Michała... Jechał sobie z Erykiem skuterem... Ehh muszę w końcu zapomnieć ale się nie da!  Nie ważne. Drugą rzeczą jest moje "zdrowie". Jakoś dzisiaj nie mam siły. Jakbym miała osłabiony organizm. Głowa mi pęka, kręci mi się w głowie i w ogóle źle! Martwię się o Dominika. Nie daje znaku życia już ponad miesiąc. Owszem jest w szpitalu ale chyba telefon może mieć? Nie wiem.... Mógłby się jakoś ze mną skontaktować. Za tydzień w piątek jadę do Katowic, a potem do Rybnika. Super! Nie mogę już doczekać się podróży pociągiem. Dzisiaj mama już przywiezie mi okulary. W dodatku mam astygmatyzm regularny.Czytam teraz o tym, i można to jedynie laserowo naprawić...  Czemu zawsze to mnie wszystko się przytrafia najgorszego?! Nienawidzę swojego życia. Nic źle nie robię, czasem popełniam błędy ale staram się je naprawiać. Ehh nie mam siły.
Teraz spadam bo Zuza przyszła. Nareszcie! ;3
Sayooo

~ ~



















~by Amaya


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...