sobota, 4 maja 2013

04.05.2013 r.

UGH ,
śniła mi się historia. Film "3 metry nad niebem" w moim wykonaniu. Był tam i Kuba i Norbert. To z Norbertem byłam szczęśliwa. Ale jak wiem, sny trzeba brać na opak. Więc z żadnym z nich nie będę szczęśliwa. No cóż. To znak aby dać sobie spokój.
Oczywiście w domu się zjebało, delikatnie ujmując. Rano szukałam mamę. Była u babci. Martwiłam się, że znowu tak jak 6 lat temu sobie coś zrobi. Zawsze gdy znika po kłótni z tatą, mam obraz mamy sprzed 6 lat. Leżała na moich kolanach, nie ruszała się, nie była przytomna. Ale żyła. Dziękuje za to Bogu. Lekarze mówili , że może być w śpiączce przez długi czas a nawet gdy się obudzi będzie rośliną. Tymczasem obudziła się cała i zdrowa. To był cud. Mama jest dla mnie wzorem do naśladowania, nawet gdy często się kłócimy.

~~













~by Amaya

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...