poniedziałek, 27 maja 2013

27.05.2013 r.


CZEŚĆ.
Wcale nie jest dobrze. Kogo ja oszukuję. On jest zainteresowany właściwie tylko sobą. Nienawidzę go ze wszystkich sił, tak samo jak mi na nim zależało. Zresztą po co mi on... Do szczęścia cholerka.
Najgorsza noc mojego życia. Sen miałam strasznie realistyczny. A co mi się śniło? Szatan. Znaczy no diabeł ale co to za różnica. Obudziłam się o 03:27. Cały czas wydawało mi się, że ktoś jest w domu. Gdy spojrzałam na zegarek była już 03:55. Położyłam się tak, aby mieć cały pokój mamy na widoku. Czekałam aż godzina trzecia minie. Chociaż właściwie chyba nie tylko  na to czekałam. Nie chcę więcej takich snów. Ani z diabłami, ani z byłymi! Brr...


~ ~






 ~by Amaya


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...