środa, 4 grudnia 2013

04.12.2013 r

CZEŚĆ KOCHANI
Wow jaram się Waszymi odwiedzinami tutaj, ale coś mi się zepsuło z aparatem i nie dodam za dużo rzeczy w najbliższym czasie... Jest mi smutno bez aparatu ale ok. No to czo dzisiaj? W sumie... jakoś nijak. Wkurzona byłam przez cały dzień potem na koniec na podstawach przedsiębiorczości Kasie pomazały mi rękę i maznęły długopisem moją pracę na podstawy projektowania. Dziękuję Wam raz jeszcze -.-  Myślałam, że się popłaczę jak to zobaczyłam bo tyle razy to wycinałam co by było ok a tu takie coś... Kasia wzięła to do domu a przecież powiedziałam żeby zostawiła.... Zrobiłam zdjęcia na PFiF profesora aparatem i przy maszynce obrabiałam ale jakość wywoływania w Rossmanie psuje całość! ;-; Mam nadzieję, że chociaż jakieś 4+ będzie... Do Warszawy jadą jutro ubierać prezydentowi choinkę. Z naszej klasy 5 osób. W tym dwie z mojej grupy więc nie za fajnie... Zaraz idę robić coś... m.in. projekt pomalowania szkoły... Z mamą się pokłóciłam... z babcią też trochę... Martwię się cholernie o Death'a... Nie wiem ile jeszcze wytrzyma... ale kurczę to już normalne, że kiedy jest dobrze potem jest źle aby znów było dobrze.    Hicu dziękuję Ci za projekty fryzurki! A miałam zapuszczać włosy... Nie umiem już ;cc
Ja-ne 

~ ~





















NO TAKŻE DZIĘKUJĘ!!!
~by Amaya


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...