środa, 18 grudnia 2013

18.12.2013 r

WITAJCIE
Szybka notka tak co by tylko powiedzieć, że chyba wpadam w bulimię... Eryczek się obraził... trudno ale i tak Ci dziękuję sam wiesz za co. U mnie jak? Noooo jakoś... Niedługo święta i w końcu się wyśpię, chociaż tak dużo mam do zrobienia przez ten okres czasu... Tag tag najwięcej na święta zadają... No cóż bywa... Jutro lodowisko zamiast w-f'u. Ogólnie źle jakoś się czuję... Głowa mnie często boli... A dziś jak byłam u mamy nie miałam siły otworzyć drzwi... Wiem, że dziwne to ale taka prawda... Plus kostki napierdzielają... A wczoraj nagrywałyśmy prasówkę na wos ponad dwie godziny nam to zajęło ale się nie odtworzyło gdyż pani profesor ma tak cudowny sprzęt... -.-  
Zbliżają się święta... Nienawidzę świąt chociaż jednocześnie je lubię... Lubię gdyż jest miło, łamiemy się opłatkiem i w ogóle... Ale po ostatnich świętach jakoś boję się, że będzie tak samo... Widok zapłakanej mamy... Nie chcę jeszcze tych świąt... No ale... nie mam wpływu na czas. 

Na dziś chyba to już wszystko bo mam mase do zrobienia a i tak się dosyć rozpisałam...  
Death, martwię się o Ciebie....

Sayoo

~ ~
Macie tutaj taką starą, tzn młodszą mnie....









Po burzy zawsze świeci słońce!

~by Amaya

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...