środa, 11 grudnia 2013

11.12.2013 r

CZEŚĆ
Byłam dzisiaj w szkole... Uhuuu mama się zgodziła na to, abym jechała na koncert w zamian za korki siostrze i obecności moje w szkole nawet mimo choroby... Teraz tylko poinformować tatę i kupić bilet! 
W szkole? Jak to w szkole... Kolano mnie nawala po tych łyżwach... Teraz jeszcze doszły kostki więc zajebiście... No trudno... Wymiotowałam. Yup wczoraj też i dziś w szkole... Zjadłam tylko jabłko, które wylądowało w toalecie... Masakra... No ale przeżyjemy... Z Deathem odnowiliśmy kontakt jak zawsze po długim nie odzywaniu się... Cóż przynajmniej on został... 
W sumie wysłałam Oliwerowi coś czego nie powinnam wysyłać ale nadal jakoś nie ma reakcji... No cóż najwidoczniej nic się nie zmieniło... Ale dosyć o nim... Zamkniętych rozdziałów się nie otwiera ponownie.
Z Erykiem układaliśmy kostkę Rubika... No i jest zakład, że po świętach ułożę sama ;-;
Sayooo

~ ~





















~by Amaya


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...