czwartek, 6 czerwca 2013

06.06.2013 r.

WITAJCIE
W szkole jak w szkole. Chociaż nie, dostałam ze sprawdzianu z chemii 5+ i jestem z siebie dumna, bo myślałam, że dostanę max 3+. Ahh i odpowiadałam pierwszy raz z angielskiego bo miałam napisac kartkówkę. Dostałam 5. Dzień zaliczam do udanych mimo, że bolą mnie biodra i nogi. Jutro kartkówka z angielskiego, biologi oraz z wf-u robienie rozgrzewki. Masakra. Na matmie pisaliśmy pracę w grupach, byłam z Domi więc było zabawnie. "Znam wynik, ale nie wiem jak napisać obliczenia." 
Nareszcie oddałam moją rzeźbę do wypalenia. 19 czerwca ją odbiorę. Mam nadzieje, że się nie rozleci. Poza tym dziewczyny pocieszały i w ogóle, za co bardzo, bardzo dziękuję. 
Wczoraj wydarzyło się coś za co nie mam ochoty dłużej rozmawiać z Łukaszem. Nienawidzę jak ktoś kłamie. Zwłaszcza gdy mi na kimś zależy. No ale świat ani udzie nigdy nie będą idealni. Dajmy na to kolega z klasy mówi mi cześć. Łaski mu nie zrobiłam i nie odpowiedziałam. Michał stwierdził, że jestem wkurzona. A ja po prostu goście nie lubię. 
Dobra koniec. Bo zaraz napiszę, że od dłuższego czasu mi słabo się robi. Heheszky i napisałam. 
Miłego dnia!

~ ~


właściwie nie wiem po co te zdjęcia. lubię te cukierki *.*

~by Amaya


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Masz ciekawą uwagę? Skomentuj. Nie hejtuj, nie po to jest ta opcja...